Kostka + asfalt

Wysłany: Śro 16:56, 04 Mar 2009

Jak w temacie, nie wiem czy w dobrym dziale, jak ktoś uważa że nie to proszę przenieść. Ale konkretnie, zależy mi najbardziej na użytkownikach enduro i crossow, a mianowicie opona kostka i jazda po asfalcie, a konkretnie jak się jeździ, czy nie przeszkadza mocno i jak z trwałością takiego rozwiązania, wiem ze to nie opona na asfalt, ale w moim przypadku to łączna jazda w terenie i po drogach na jednym moto się łączy Smile

Pozdrawiam

Wysłany: Śro 17:04, 04 Mar 2009

Nie jestem posiadaczem crossa ani Enduro ale z tego co wiem to jazda po asfalcie z tego typu gumą napewno nie bedzie zaliczała sie do komfortowych i przedewszystkim bardzo szybko pozbędziesz sie kostki...

Wysłany: Śro 19:51, 04 Mar 2009

Jeździłem na typowym crossie u kuzyna i raczej na asfalt się nie nadaje. Przy wyższych prędkościach niestabilny, dłuższa droga hamowania i pozatym szybko się ściera.

Wysłany: Śro 21:02, 04 Mar 2009

Zgadzam się z wypowiedzią ,,pepe" diegoo ma kostkę, i bardzo szybko mu się zdziera, trochę rzuca przy przyśpieszaniu. Radzę Ci kupić oponę przystosowaną do szosy Smile

Wysłany: Śro 22:21, 04 Mar 2009

tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
w temacie "kostka i asfalt" wypowiadają się koledzy 'po fachu' - liczę, że będzie przydatne

Wysłany: Śro 22:29, 04 Mar 2009

No nie powiem, że się nie zdziera Razz

Jeździlem troszke na mokrym asfalcie to na 2-3 biegu koło się jeszcze obracało Neutral

Powoli ruszaj i powoli chamuj no i uwazaj na zakretach bo wyrzuca Smile

Nic wiecej nie umiem doradzic musisz sie dostosowac do opon albo kupic sobie 2 koła na oponach szosowych bo na koła SM musiał byś zmianiac półkę kierownicy na szerszą

(opona mitasa 130 do DR jedyne 220 zł tak na marginesie Smile

Przedniej mi nie ubywa wcale Razz

)

Na połączenie takiej kombinacji terenu dobre są gumy tego typu - Heidenau K73,
niestety wytrzymują coś kolo 5 tys.km, ale to tez kwestia stylu jazdy:)

Jakieś 2 lata temu zrobiłem sobie z kumplem przejażdżkę po mieście (ja zx6r a on Yamaha jakimś crossem). Miał założone opony typowo crossowe - nówki. Po około 50 km opona była łysa Very Happy

A droga hamowania 2 razy dłuższa ;/

Może robię odkop, ale jeżeli ktoś chcę śmigać w kostce po asfalcie to należy szukać opon do enduro które jako taką kostkę na teren mają. Wiadomo, że nie ma niczego uniwersalnego, ale np. Mitas e-09 ma ładną kostkę, są dostępne w różnych rozmiarach a cena bardzo atrakcyjna. Mogę się na niej kłaść i się nie boje, że będzie gleba bo jest to oponka przystosowana do jazdy po drodze, a na piachu też daje radę. Pozdrawiam

Ja też mam mitasa e-09 Razz

ha

i też nie narzekam ;] przejechałem nią sporo kilosów i nic się nie zdziera...